Gdy po trudach ciąży i dramatycznym porodzie na świat przyszły najbardziej wyczekane dzieci świata:) nie słyszałam ich płaczu, nie tuliłam do piersi, nie karmiłam od razu. Pamiętam każdą chwile aż do momentu gdy anestezjolog powiedział ... "wydobyte, żyją, dostały po 1 punkcie" wtedy zgodziłam się na znieczulenie i zobaczyłam Je 3 doby później.
Tej rozłąki żal mi okropnie, tych chwil pierwszych, zapachu i oddechu. Wtedy rolę Mamy pełnił Tata Kukiełeczek - najlepiej na świecie. Dziś, rok później - Antosia postanowiła nadrobić straty. Od piątku nie schodzi z rąk. Jak mały Kleszcz trzyma się kurczowo mojej piersi i puścić nie chce - a choć chwilowa rozłąki to dramat ogromny i łzy jak grochy i to Jej "mammma, mammma, mammma".
Trzydnówka, zęby w drodze czy inny czort - na zmianę ibuprom i paracetamol, i zimne kompresy i kąpiel chłodząca - ale na krok bez Mamusiowych rąk.
Pierwsza, rodzinna impreza urodzinowa za nami.Urodzinowy i wspomnieniowy post... będzie, za jakąś chwilę. Gdy tylko mój Roczniak poczuje się lepiej - tym czasem nadrabiamy ten czas rozłąki, który miał miejsce rok temu. Ja zamieniam się na powrót w kangurzycę a Antosia w kangurzątko...
Piękne jesteście!
OdpowiedzUsuńNie wiem, dzień taki, hormony czy po prostu sympatia przemieszana z empatią sprawiają, że znów łzy mi lecą, gdy czytam Ciebie..
A Ty kochana jesteś... ale to miało być na wesoło, już bez namaczania klawiatury!
Usuńwszystkiego co najwspanialsze dla słodkiej Antosi!
OdpowiedzUsuń(mam słabość do tego imienia :D)
ps. boski wózeczek!
Słabość bo? Za życzenia dziękujemy - choć Tosia na Sto lat - reagowała tradycyjnie bujając się i "aaaaaaaaaaaaaaaaa"
UsuńA Wózek - od soboty ulubiony:)
Słabość, bo ja chciałam Ninę Antoninę...
Usuńo jak pięknie...koniecznie zrealizuj to chcenie!
Usuńgdyby to było takie proste
Usuńw jednym zdaniu nie napiszę, że wiem co to znaczy gdy "to nie jest takie proste" bo przepastne tomy mogłabym napisać. Ale trzymam kciuki i wierzę, że Nina Antonina będzie! Pozdrawiam najcieplej!
UsuńDziękuję Emilko :*
Usuńi znów nie z tego konta :/ rozdwojenia jaźni dostanę jak nic ;)
OdpowiedzUsuńE tam, i tak Cie rozpoznałam;)
Usuńbosiu takie rudne poczatki teraz trzeba nadrobic!!!!!
OdpowiedzUsuńzapraszam do odwiedzenia nas :)
Dzięki - odwiedzę na pewno!
Usuńchyba jestem slepa jak moge obserwowac?
OdpowiedzUsuńPewnie jest jakaś opcja aby śledzić... ale ja jej nie mam. Popracuje nad tym:)
Usuń