Na początku była miłość. Nasza. Wielka. Wspólne plany i marzenia. I ciągła walka o małe kukiełeczki. Aż zdarzył się Cud...
Mama Kukiełki - reżyser w teatrzyku;) mama walcząca,
czasem zbyt wrażliwa
Tata Kukiełki - wsparcie, silne dłonie i ktoś, kto sprawia, że cały teatrzyk śpi spokojnie
![]() |
Antosia fot. by M. Grzybek |
Mocno pozdrawiamy,
OdpowiedzUsuńnasz Bolo z 31 tc :)dzielne te nasze Bąki :)
Ściskamy!
ps. ciut ciut naszej historii tu http://klocek-i-kredka.blogspot.com/2013/02/nieklockowy-post-2.html
Najdzielniejsze i walczące...co to będzie jak dorosną:) dziękuję za zaproszenie - z przyjemnością zostaniemy - bo swojsko u Was i wesoło!
Usuń