Akty i sceny kukiełkowej rzeczywistości Antosi, czasem soczyście umajone didaskaliami, czasem z dramatu powstałe lub pełne komedii... A bohaterka Antosia każdego dnia gra siebie... Cudowne Dziecko. Bo Cuda się zdarzają...

02 grudnia 2012

Absztyfikant

Jest coś dziwnego w dniach tygodnia. Ktoś, jakoś nie do końca doskonale ułożył ilość dni pracujących w stosunku do tych, w które mamy czas tylko dla siebie. A ten czas tylko dla siebie tak nieproporcjonalnie krótki. Znowu mamy niedzielny wieczór???

Weekend tym razem zaczęliśmy Andrzejkowo u naszych Przyjaciół...Kukiełeczka kolejny raz dowiodła nam, że uwielbia towarzystwo, szczególnie dzieci.
A my? Było przepysznie - towarzysko i kulinarnie bo M. to prawdziwy Master Chef. Poranek leniwy choć wczesny - nasze budziki nie zawiodły:)
Tylko Tata Kukiełki przerażony, że pierwszy Absztyfikant już jest;)
Najgrzeczniejszy za to, jakiego znam, trzylatek.

Co On robi?

K: jestem O B U R Z O N A         A: Udało się!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz