Akty i sceny kukiełkowej rzeczywistości Antosi, czasem soczyście umajone didaskaliami, czasem z dramatu powstałe lub pełne komedii... A bohaterka Antosia każdego dnia gra siebie... Cudowne Dziecko. Bo Cuda się zdarzają...

12 listopada 2012

Imprezka?... Lubie to!

Niemowlaki podobno nie bardzo lubią zamieszanie, hałas i imprezy... Kukiełeczka ma inaczej, wszystkie hucznie obchodzone imprezy dotąd z zaskakującym spokojem przyjęła.
Może jej radosny nastrój zawdzięczać należy obecności cioć i wujków, które z przyjemnością dźwigają małego klocuszka? A może to zwyczajnie przypadek. Wszystkie jednak dotychczasowe imprezy były, dla nas rodziców, na prawdę przyjemne... pewnie dopiero przed nami te trudniejsze;)


Roczek Haneczki 4 sierpnia 2012
Ipreza rodzinna u Dziadków, lipiec 2012
Na Chrzcinach Antosia była zaskakująca spokojna, mimo uporczywego kataru. Może to kwestia wypędzonego diabełka;)


Mam jednak podejrzenie, że to cudowne ręce Cioci M. sprawiły, że świat był bardzo interesujący tym samy nie było czasu na marudzonko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz