Akty i sceny kukiełkowej rzeczywistości Antosi, czasem soczyście umajone didaskaliami, czasem z dramatu powstałe lub pełne komedii... A bohaterka Antosia każdego dnia gra siebie... Cudowne Dziecko. Bo Cuda się zdarzają...
03 czerwca 2014
Telefonem widziane #1
Raz na czas jakiś będzie tak. Bez słów. Nasze chwile telefonem widziane.
Ahh ten barszczyk czerwony :-)
OdpowiedzUsuńCudowna Córcia. Cudowna Rodzina. Cudowne zdjęcia :) Pozdrawiam. Dorota
OdpowiedzUsuńSię barszcz sprał? :)
OdpowiedzUsuńOdplamiacz z LIDLA bezkonkurencyjny - podołał i tym razem!
Usuń